"Był sobie chłopiec", "Wierność w stereo", "Futbolowa gorączka" - jedni znają z książek, drudzy z ekranów kin (wszystkie powieści doczekały się adaptacji). Stąd przypuszczenie, że Nick Hornby jest autorem znanym i rozpoznawalnym. Wspomnieć jeszcze o "Wpadce"? A może o tym, że jedną z jego książek na ekrany postanowił przenieść Johnny Depp? Komizm autora zjednał sobie ogromne grono i czytelników, i czytelniczek. Choć "jego powieści określiły pokolenie emocjonalnie zahamowanych trzydziestoparolatków", uwielbiają je tłumy niezależnie od płci (o czym było powyżej), jak i wieku. Teraz przyszedł czas na "Juliet, naga". Zapraszam do lektury. Tagi: Hornby, Zadie Smith, Johnny Depp, Był sobie chłopiec, Juliet,
czytaj więcej...
Joanne Harris do tej pory kojarzyła się przede wszystkim z genialną "Czekoladą". Teraz przyszedł czas na powieść, która ,jeśli nie zdetronizuje tej wyżej wspomnianej, to z pewnością zasiądzie z nią na tronie. "Błękitnooki chłopiec" to tekst z "zupełnie innej bajki", ale przyciąga do siebie i smakuje równie dobrze jak "Czekolada". W "Mirror" napisano: "Błyskotliwie skomponowana, zaplanowana, wnikliwa powieść z prawdziwie zaskakującym zaskoczeniem". Czeka na was książka, która przeraża jeszcze długo po przeczytaniu. Czyżby znalazł się thriller jesieni? Tagi: Joanne Harris, Czekolada, film, Johnny Depp, thriller,
czytaj więcej...
Co miało taki wpływ na sprzedaż "Wrogów publicznych" (świetna fabuła, którą stworzył Bryan Burrough, czy film, w którym rolę główną zagrał jak zwykle doskonały Johnny Depp), że Prószyński informuje: "Nakład wyczerpany"? Bez znaczenia. Najważniejsze, że w księgarniach książkę można dostać, a w kinie porównać film z dziełem Burrougha. Złodzieje, hazardziści, prostytutki, przekupieni policjanci i... metody Johna Edgara Hoovera. Kto przeżyje, kto zginie? Czy FBI potrafi zniszczyć przestępczość?
Tagi: Bryan Burrough, Wrogowie publiczni, książka, film, Johnny Depp,
czytaj więcej...
Z wielką, ale to wielką przyjemnością informuję, że PL płynie na wakacje. Wprawdzie nie na długo, już od wtorku życie wraca do normy, a wraz z nim praca. Do tego czasu pozostaniecie jednak tutaj sami. Bez świeżych informacji - za co przepraszamy, ale za to z ogromnym zbiorem starszych wieści - do przejrzenia czego, jak zawsze zachęcamy. Cóż więcej można dodać? Słońce, plaża, drinki i Johnny Depp raczej nie wchodzą w grę... Może jednak i bez tych przyjemności wakacje potrafią być znakomite?Tagi: wakacje, PL, johnny depp,
czytaj więcej...
